27|03|2017

Jakie zalety i wady ma spółka komandytowo – akcyjna?

Spółka komandytowo-akcyjna na gruncie ustawodawstwa polskiego jest nowym stosunkowo typem spółki handlowej. Zgodnie z definicją zawartą w przepisie art. 125 KSH, spółką komandytowo-akcyjną jest spółka osobowa mająca na celu prowadzenie przedsiębiorstwa pod własną firmą, w której wobec wierzycieli za zobowiązania spółki co najmniej jeden wspólnik odpowiada bez ograniczenia (komplementariusz), a co najmniej jeden wspólnik jest akcjonariuszem. Ponieważ spółka ta łączy ze sobą elementy osobowe oraz kapitałowe, to “można ją więc określić mianem ogniwa pośredniego między spółkami typowo osobowymi a kapitałowymi” – M. Litwińska-Werner [w] J.Okolski, M.Modrzejewska (red.) Prawo handlowe, Wolters Kluwer, wyd. 4, s. 241. Ta pośredniość i zarazem hybrydowy charakter spółki komandytowo-akcyjnej zadecydował o jej popularności zarówno w Polsce jak i Europie.

Z hybrydowego charakteru spółki komandytowo-akcyjnej wynikają jednakże rozbudowane mechanizmy jej funkcjonowania. W pierwszej kolejności należy odnieść się do regulacji kodeksowych zawartych w przepisie art. 126 § 1 KSH, z których wynika dwu – ustrojowy charakter  tej spółki. Wspomniany przepis potwierdza jednocześnie hybrydowy charakter spółki komandytowo-akcyjnej, nakazując odpowiednie stosowanie przepisów o spółce jawnej albo spółce akcyjnej, ilekroć pojawią się jakiekolwiek kwestie nieuregulowane w przepisach o spółce komandytowo-akcyjnej. Uszczegóławiając powyższe odpowiednie przepisy traktujące o spółce jawnej znajdą swoje zastosowanie w zakresie stosunku prawnego komplementariuszy, zarówno między sobą, wobec wszystkich akcjonariuszy, jak i wobec osób trzecich, a także do wkładów tychże wspólników do spółki, z wyłączeniem wkładów na kapitał zakładowy. Natomiast przepisy dotyczące spółki akcyjnej znajdą zastosowanie w pozostałych sprawach, a w szczególności dotyczących kapitału zakładowego, wkładów akcjonariuszy, akcji, rady nadzorczej i walnego zgromadzenia. Należy wskazać, że nie można wykluczyć również stosowania ogólnych przepisów o spółkach handlowych (art. 1-7 KSH), przepisów ogólnych o spółkach osobowych (art. 8-10 KSH), a także ogólnych przepisów o spółkach kapitałowych (art. 11-21 KSH). Ponadto warto zwrócić uwagę, że na mocy wyraźnego odesłania z art. 150 § 1 KSH, w przypadku likwidacji spółki komandytowo-akcyjnej będą miały zastosowanie przepisy o likwidacji spółki akcyjnej, a nie jak mogłoby się wydawać przepisy o likwidacji spółki jawnej. Dodatkowo należy zaznaczyć, że wykluczone jest stosowanie wobec osób odpowiedzialnych za prowadzenie spółki przepisów karnych z art. 586-595 KSH – przepisy te zostały wprowadzone z myślą wyłącznie o spółkach kapitałowych, a ponadto stosowanie sankcji karnych poprzez analogię jest wykluczone, w myśl zasady nullum crimen sine lege. Spółka komandytowo-akcyjna podobnie jak spółki osobowe może łączyć się i przekształcać na zasadach ogólnych, natomiast jej podział jest niedopuszczalny – art. 528 § 2 KSH.

Rozpatrując spółkę komandytowo-akcyjną pod względem funkcjonalnym, rozumianym jako przydatność do prowadzenia działalności gospodarczej  należy wskazać elementy, które zadecydowały o dużej popularności tego rodzaju spółki. Głównym atutem spółki komandytowo-akcyjnej jest występowanie zarówno inwestorów aktywnych, jak i inwestorów pasywnych (W. Pyzioł, A. Szumański, I. Weiss, Prawo Spółek, C.H. BECK, Warszawa 2014, s.148). Inwestorem aktywnym zawsze będzie komplementariusz, który reprezentuje spółkę i prowadzi jej sprawy. Cechą inwestora aktywnego (najczęściej) jest posiadanie niezbędnych kwalifikacji do prowadzenia działalności gospodarczej oraz duży zakres doświadczenia w tej dziedzinie. Inwestor ten jednak z reguły nie posiada odpowiednich zasobów, czy to finansowych lub rzeczowych wymaganych do rozpoczęcia działalności w formie spółki komandytowo-akcyjnej (wskazać należy, że minimalny kapitał zakładowy jest dość wysoki i wynosi, zgodnie z art. 126 § 2 KSH, minimum 50.000 zł i pod tym względem ustępuje jedynie spółce akcyjnej z minimalnym kapitałem zakładowym 100.000 zł).  Na rynku jednak najczęstszym rozwiązaniem jest ustanawianie komplementariuszem innej spółki kapitałowej, co stanowi dodatkowe zabezpieczenie inwestorów tworzących spółkę komandytowo – akcyjną przed odpowiedzialnością za zobowiązania spółki. Natomiast inwestorzy pasywni, którymi są akcjonariusze, dysponują odpowiednimi środkami na prowadzenie działalności gospodarczej, jednakże nie mają odpowiedniego doświadczenia, umiejętności czy po prostu czasu lub celowo wybierają właśnie taką rolę w spółce, zarządzając nią za pośrednictwem jak to wyżej wskazano innej spółki kapitałowej. Rolą inwestorów pasywnych jest dokapitalizowanie komplementariuszy, w zamian za udział w zysku wypracowanym przez spółkę. Jako akcjonariusze nie ponoszą oni jakiejkolwiek odpowiedzialności za zobowiązania spółki, jednakże mogą reprezentować spółkę jedynie jako pełnomocnik, co wynika z art. 138 KSH (na marginesie warto wskazać, że identyczną regulację co do sposobu reprezentacji przewiduje spółka komandytowa w stosunku do komplementariusza, jednakże jego odpowiedzialność jest ograniczona do sumy komandytowej).

Argumentem przemawiającym za powołaniem spółki komandytowo-akcyjnej jest możliwość emisji akcji, co wynika właśnie z jej kapitałowego charakteru; co więcej spółka ta może również emitować obligacje (art. 2 ObligU). Ponadto nie jest wykluczone, choć zdania wśród specjalistów w tym zakresie są podzielone, że spółka komandytowo-akcyjna uzyska uprawnienia i status spółki publicznej. Taki model funkcjonowania spółek publicznych jest jednak bardziej rozpowszechniony na zachodzie europy.

Do wad spółki należy zaliczyć niewątpliwie to, że wymaga dość dużego kapitału wstępnego, czyli 50.000 zł, który bardzo często pozyskiwany jest ze źródeł zewnętrznych, w tym z pożyczek oraz kredytów bankowych. Ponadto spółka komandytowo-akcyjna z niewiadomych względów jest uznawana podatkowo za spółkę w całości kapitałową i podlega podatkowi dochodowemu od osób prawnych (mimo że nie jest osobą prawną) – art. 1 ust. 3 pkt. 1 CIT.

Jednakże największą zaletą spółki komandytowo-akcyjnej jest, jak podaje się w literaturze, jest jej przyjazność dla rodzinnych biznesów –  “mechanizm istotnego dokapitalizowania spółki przez emisję akcji bez groźby jej wrogiego przejęcia przez konkurencję i jest tym samym właściwą formą prowadzenia przedsiębiorstw rodzinnych, przekazywanych z pokolenia na pokolenie z prawną gwarancją utrzymania ich w rękach rodziny, przy jednoczesnym zapewnieniu dokapitalizowania zewnętrznego” – W. Pyzioł, A. Szumański, I. Weiss, Prawo Spółek, C.H. BECK, Warszawa 2014, s.148. Tym samym zakładanie własnej działalności gospodarczej w formie spółki komandytowo-akcyjnej jest godne rozważania. Można ponadto wskazać, że rodzime firmy europejskie, takie jak Henkel czy Michelin, są prowadzone właśnie w formie spółki komandytowo-akcyjnej, a przykładów takich zaczyna nie brakować również wśród rodzimych firm.

Jeśli jesteś zainteresowany utworzeniem spółki komandytowo – akcyjnej lub masz inne pytania dotyczące jej funkcjonowania zapraszam do kontaktu.